Nasze podejście jest proste — jeśli coś robimy, to robimy to najlepiej, jak potrafimy. Nasze zainteresowania nie ograniczają się jedynie do skóry, ale jest to świetny materiał, który pozwala tworzyć rzeczy najwyższej jakości
Polina i Witek
Jesteśmy wspólnikami i przyjaciółmi. Dla nas Infini to kontynuacja tego, co robiliśmy wcześniej. Dla Witka to rzemiosło. Od zawsze zakochany był w ręcznej pracy — za dzieciaka rzeźbił z tatą, jako nastolatek tworzył biżuterię z tysiącletniego dębu, a później zdobył jubilerską wiedzę od starszego mistrza. Dla Poliny będzie to przedsiębiorczość. Jej droga zawodowa rozpoczęła się w wieku 15 lat, kiedy założyła swój pierwszy biznes. Później pracowała w agencji reklamowej, założyła własne studio marketingowe i budowała tech-startup.
Nasza wizja
Wierzymy w odpowiedzialną konsumpcję — produkty ze skóry dobrej jakości służą przez wiele lat, nabierając swojego charakteru. Dlatego możemy kupować mniej i rzadziej, przedłużać życie każdej rzeczy i dbać o nią.
Wspieramy lokalne zamiast globalnego. Kupujemy skórę od rodzinnej garbarni spod Krakowa, gdzie skóra garbowana jest roślinnie, co zmniejsza wpływ na środowisko w porównaniu z innymi metodami.
Dostarczamy w małych ilościach. Nie posiadamy gotowych produktów — każdy produkt jest tworzony na zamówienie konkretnej osoby.
Ekipa Infini
Nowy rozdział dla Infini rozpoczął się we wrześniu 2022 roku, kiedy przejęliśmy ten biznes od Mateusza Góreckiego. Jednak historia Infini sięga roku 2013, kiedy Mateusz udał się do Cambridge, aby doskonalić swoje umiejętności rzemiosła pracy ze skórą u 88-letniego brytyjskiego mistrza kaletnictwa, Allana Iceni. Cała historia Infini jest opisana na osobnej stronie.